Sprzedaż mieszkania z kredytem

Ogólnoświatowy kryzys, lokatorzy wypowiadają umowy najmu, a bank bezlitośnie upomina się o raty kredytu. W wielu przypadkach takie mieszkania zamiast zarabiać, przynoszą straty. Jednym z rozwiązań jest sprzedaż nieruchomości, zakończenie kredytu i uwolnienie zamrożonych pieniędzy.

Czy bank będzie robił problemy?

Żadnych, to Ty jesteś właścicielem mieszkania i możesz z nim robić co chcesz. Bank ma tylko zabezpieczenie terminowej spłaty kredytu (hipotekę). Spłacisz bank z części uzyskanej ceny, nowy właściciel usunie wpis o hipotece, a Twoja umowa kredytowa zostanie zamknięta.

Czy taka sprzedaż jest skomplikowana?

Nic a nic. W pierwszej kolejności znajdujesz nabywcę. Następnie zwracasz się do banku o wydanie promesy wykreślenia hipoteki oraz zaświadczenia o aktualnym saldzie kredytu. Przy sprzedaży nabywca wysyła dwa przelewy. Jeden idzie do Twojego banku (pozostałość pożyczonych pieniędzy), a reszta trafia do Ciebie. Twoja umowa kredytowa wygasa, odzyskujesz część opłat początkowych, bank wykreśla hipotekę, a nowy właściciel wpisuje się do czystej księgi wieczystej.

Na co uważać przy sprzedaży mieszkania z kredytem?

W pierwszej kolejności zwróć uwagę na podatek. Jeżeli sprzedajesz nieruchomość przed upływem 5 lat od jej nabycia, będzie trzeba się dzielić z Urzędem Skarbowym. Obecnie jest to 19 procent liczonych od Twojego zysku tj. różnicy pomiędzy kwotą uzyskaną z obecnej sprzedaży, a kwotą zapłaconą przy nabyciu nieruchomości.

Kolejnym krokiem jest analiza umowy kredytowej i sprawdzenie czy w związku ze wcześniejszą spłatą, Twój bank nie obciąży Cię prowizją. Więcej szczegółów w tym temacie opiszę w kolejnym artykule ,,Wcześniejsza spłata hipoteki. Opłaca się wiedzieć”.

Wniosek?

Ty w pełni decydujesz o mieszkaniu wziętym na kredyt i dowolnie nim dysponujesz. Bank ma tylko zabezpieczenie, które jest uruchamiane jedynie w przypadku nieterminowych spłat. Także w razie potrzeby możesz spieniężyć kredytowaną nieruchomość bez większych problemów.